Motta

" Quod me nutrit me destruit "
Co mnie żywi, niszczy mnie <3

Porażka nigdy nie wchodzi w rachubę!


Tylko jedno może unicestwić marzeniestrach przed porażką

sobota, 19 maja 2012

Dawno nie pisałam. Wynikało to z braku czasu i mojego zakochania. Zakochałam się pierwszy raz w życiu i niestety od tej pory nienawidzę tego uczucia. Początkowo było idealnie. Przez 24/7 mogliśmy ze sobą rozmawiać, spędzać ze sobą czas itp. I nagle wszystko ucichło. tak jakby nic wcześniej się nie stało. Jestem w totalnej rozsypce. Czuję ból i ogromną pustkę. Tak jakby coś we mnie zgasło. Próbuje uciec w naukę czy gospodarować czas tak, żeby miec jak najmniej czasu na myslenie, ale to nie wychodzi. Cały czas o Nim myśle, zastanawiam się czy jeszcze jest szansa, żebysmy byli razem. Nocami płacze cały czas... Jebane uczucia :<
Co do mojej wagi to cały czas utrzymuje się 45 kg. Teraz jednak znowu ostro się za siebie biorę. do polowy czerwca postaram sie osiągnac 40 kg. Wtedy będe sie czula lekka, szczesliwa i powróci mi chęć do życia.
Teraz zmykam na papierosa <3 daje mi on energie do zycia :*

thinspiracje na lepsze jutro :


1 komentarz:

  1. super thinspiracje, kawa i papieros najlepsze co może być! miłość jest do dupy, skup się na tym co dla Cb najistotniejsze, jeśli masz czas wpadaj cassie-ana.blogspot.com . dodaję do linków ;*

    OdpowiedzUsuń